• Skip to primary navigation
  • Skip to main content
mikrobajki

Mikro Bajki

Kolejna witryna oparta na WordPressie

  • Mikrobajki
  • O projekcie
  • O mnie
  • Słowniczek trudnych wyrazów

1. WIELORYBA

28 sierpnia 2020

1 WIELORYBA

Mała Tasia z tatusiem wyszła na podwórko wielkiej kamienicy. Słońce stało wysoko, ale budynki dookoła dawały zawsze trochę dobrego cienia. Tatuś siadał na ławeczce i czytał gazetę. Tasia budowała babki z pisaku w piaskownicy. Szybko jej się to znudziło i usiadła obok tatusia.

2 TATUŚ

– Jak to się stało, że jestem? – zapytała Tasia.
– Twoja mamusia i tatuś bardzo chcieli cię mieć, no i urodziłaś się.
– Dlaczego chcieliście mnie mieć?
– Bo wszystkie mamusie i tatusiowie już mieli swoje córeczki, a my nie i było nam bardzo przykro.
-Mhm…

3 BABKI Z PIASKU

Dziewczynka zamyśliła się, a potem pobiegła za piłką, która toczyła się po podwórku. Nagle zatrzymała się i spoglądała uważnie na chłopców, którzy bawili się w wojnę. Karabinami z patyków strzelali do każdego. Jeden z chłopców powiedział:
– No, to już wszyscy nie żyją. Nareszcie!
Tasia nie wiedziała co to znaczy, ale zaczęła płakać. Chłopcy porzucili kije i pobiegli do domów. Tatuś podniósł jeden z kijków i powiedział:
– Chodź, zrobimy wędkę.
– Z kijka? – zapytała Tasia.
– No, jasne. Mam tu kawałek sznurka. A ty miałaś guzik, prawda?
– Mhm…
Tasia otworzyła dłoń i pokazała mały złoty guziczek.
– To będzie robak. No wiesz, ryby łowi się na robaki.
Powiedział tatuś przywiązując guzik do sznureczka, który wyjął z kieszeni.
– Mhm…

4 TASIA

Tasia chwyciła szybko wędkę i zanurzyła w trawie. Wiedziała, że ryby łowi się w rzece, ale na podwórku nie było akurat rzeki, ani nawet żadnej kałuży. Trawa była zielona i głęboka prawie tak, jak rzeka, w której łowili z tatusiem wąsate ryby.
Po chwili wędka zaczęła się szarpać, a Tasia zawołała uradowana:
– Popatrz, jaka wielka ryba!
– Rzeczywiście olbrzymia! Trzymaj mocno, żeby ci nie uciekła! – zawołał tatuś.
– Mhm… – Tasia mocowała się z wędką.
Wreszcie razem wyciągnęli rybę na brzeg trawnika. Usiedli na ławeczce i z podziwem jej się przyglądali, a potem wypuścili ją z powrotem.

5 RYBKA

– Co to znaczy, że się kogoś kocha? – zapytała nagle Tasia.
– Jest się dla kogoś bardzo dobrym – odpowiedział tatuś.
– Tak, jak mamusia? – dalej pytała Tasia.
– Tak, tak, jak mamusia i tatuś.
– Mhm… – zamyśliła się Tasia.
– Chodź, złowimy teraz największą rybę na świecie!
– Wiem… taka ryba, to wieloryba!
Znowu zarzucili wędkę w trawę – bardzo, bardzo głęboko. Ta zabawa podobała się Tasi. Zawsze już nosiła w kieszeni ten mały złoty guziczek, z którego tak łatwo można było zrobić wędkę. Jeśli było jej smutno, siadała na ławeczce i znów łowiła wielorybę razem z tatusiem.

Filed Under: Bajki

2. DZIADKA OGRODZILI!
1-DRZEWO-ZIELONE 3. DRZEWO
1-KOMINIARZ 4. WEJDŹ WYŻEJ!
1-STRAGAN-NA-ZIELONYM-RYNKU 5. SPRAWUNKI
1-CHLEB-Z-MUSZKATRDĄ 6. U TYCH W KOŃCU
1-TERAKOTA 7. TERRRAKOTKA
1-CIASTECZKO-W-PAPILOTCE 8. CIASTECZKA W PAPILOTKACH
1-ŚRUPEK 9. ŚRUPEK
1-KAWIARNIA 10. KAWIARNIA albo NIEDOCUKRZENIE
1-KRÓLOWA-LECI-NAD-ULICĄ-ŁĄKOWĄ 11. KRÓLOWA
1-BUTY-NA-STOLE 12. BUTY NA STOLE
1-ROWER 13. WYPADKI CHODZĄ PO KAŁUŻACH
1-TRZEPAK 14. O WYCHODZENIU PRZEZ OKNO
1-FOTO-ZORZA 15. PTASZEK W APARACIE
1-RODZINA 16. KAPELUSZ
stypendium
Zrealizowano w ramach programu stypendialnego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego – Kultura w sieci

wykonanie strony internetowej: miastostron.pl